Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
wytrzymasz tego. Co za świństwo w tym jest? Aż w nosie kręci!
Paweł pod sufitem kichnął. Stał ciągle na stołku i oglądał to coś małego, co wyciągnął obcęgami.
- Za grubo złożone - powiedział. - Dlatego tak ciasno siedziało.
Znów kichnął potężnie i o mało nie zleciał ze stołka.
- Cały smród leci do góry - powiedział z urazą.
- Zamknij tę szafkę i zejdź stamtąd! - zdenerwowała się Zosia. - Trzeba chociaż podłogę oczyścić, bo się każdy będzie przylepiał! Na litość boską, ten Herbert ma jutro przyjść, usuńmy to przynajmniej stąd! Bierz się do roboty!
- O rany boskie, rzeczywiście, ten Herbert!... - przestraszyła się Alicja. - Już bierz diabli mój
wytrzymasz tego. Co za świństwo w tym jest? Aż w nosie kręci! <br>Paweł pod sufitem kichnął. Stał ciągle na stołku i oglądał to coś małego, co wyciągnął obcęgami.<br>- Za grubo złożone - powiedział. - Dlatego tak ciasno siedziało.<br>Znów kichnął potężnie i o mało nie zleciał ze stołka.<br>- Cały smród leci do góry - powiedział z urazą.<br>- Zamknij tę szafkę i zejdź stamtąd! - zdenerwowała się Zosia. - Trzeba chociaż podłogę oczyścić, bo się każdy będzie przylepiał! Na litość boską, ten Herbert ma jutro przyjść, usuńmy to przynajmniej stąd! Bierz się do roboty!<br>- O rany boskie, rzeczywiście, ten Herbert!... - przestraszyła się Alicja. - Już bierz diabli mój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego