Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z prądem
Były minister skarbu uważa, że to polityczna zagrywka
Minister Wiesław Kaczmarek, prywatyzując polską energetykę, doprowadził do powstania prywatnego monopolu - oświadczyła wczoraj Najwyższa Izba Kontroli. Przez błędy byłego ministra skarbu monopolista może dyktować ceny prądu.
- W całej sprawie Ministerstwo Skarbu Państwa zachowało się jak komis, a nie jak prawdziwy gospodarz - grzmiał wczoraj wiceprezes NIK Krzysztof Szwedowski.
Zamieszanie wokół prywatyzacji STOEN-u (grupy przedsiębiorstw sprzedających polską energię na Mazowszu) było jedną z głośniejszych awantur w Sejmie jesienią 2002 r. Gdy
o groźbie monopolizacji polskiej energetyki zrobiło się głośno, Kaczmarek poinformował, że wstrzymuje prywatyzację STOEN-u. Ale była to tylko zmyłka - prace
Były minister skarbu uważa, że to polityczna zagrywka
Minister Wiesław Kaczmarek, prywatyzując polską energetykę, doprowadził do powstania prywatnego monopolu - oświadczyła wczoraj Najwyższa Izba Kontroli. Przez błędy byłego ministra skarbu monopolista może dyktować ceny prądu.
- W całej sprawie Ministerstwo Skarbu Państwa zachowało się jak komis, a nie jak prawdziwy gospodarz - grzmiał wczoraj wiceprezes NIK Krzysztof Szwedowski.
Zamieszanie wokół prywatyzacji STOEN-u (grupy przedsiębiorstw sprzedających polską energię na Mazowszu) było jedną z głośniejszych awantur w Sejmie jesienią 2002 r. Gdy
o groźbie monopolizacji polskiej energetyki zrobiło się głośno, Kaczmarek poinformował, że wstrzymuje prywatyzację STOEN-u. Ale była to tylko zmyłka - prace
z prądem</><br><intro>Były minister skarbu uważa, że to polityczna zagrywka</><br><q>Minister Wiesław Kaczmarek, prywatyzując polską energetykę, doprowadził do powstania prywatnego monopolu</> - oświadczyła wczoraj Najwyższa Izba Kontroli. Przez błędy byłego ministra skarbu monopolista może dyktować ceny prądu.<br><q>- W całej sprawie Ministerstwo Skarbu Państwa zachowało się jak komis, a nie jak prawdziwy gospodarz</> - grzmiał wczoraj wiceprezes NIK Krzysztof Szwedowski.<br>Zamieszanie wokół prywatyzacji STOEN-u (grupy przedsiębiorstw sprzedających polską energię na Mazowszu) było jedną z głośniejszych awantur w Sejmie jesienią 2002 r. Gdy<br>o groźbie monopolizacji polskiej energetyki zrobiło się głośno, Kaczmarek poinformował, że wstrzymuje prywatyzację STOEN-u. Ale była to tylko zmyłka - prace
