Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wczoraj, tuż przed konferencją prasową, niemieccy dyplomaci wątpili, czy rząd RFN "będzie się chciał angażować w wywody prawne". Kanclerza skłoniło jednak do tego narastające napięcie między obu krajami i naciski polskiego premiera.
To właśnie z powodu tego pośpiechu nie ujawniono wczoraj treści dokumentu. - Chcemy, aby zrobili to prawnicy, kiedy będzie gotowa ostateczna wersja, czyli za parę dni. Jeśli politycy zaczną sami wyciągać wnioski, mogą one zostać źle zinterpretowane - tłumaczy wiceminister spraw zagranicznych Jan Truszczyński.
Jednak także Polska, dowodzą autorzy raportu, nie może się dopominać reparacji wojennych. Rząd Polski zrzekł się ich bowiem w 1953 roku. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nie
wczoraj, tuż przed konferencją prasową, niemieccy dyplomaci wątpili, czy rząd &lt;name type="place"&gt;RFN&lt;/&gt; "będzie się chciał angażować w wywody prawne". Kanclerza skłoniło jednak do tego narastające napięcie między obu krajami i naciski polskiego premiera.<br>To właśnie z powodu tego pośpiechu nie ujawniono wczoraj treści dokumentu. - Chcemy, aby zrobili to prawnicy, kiedy będzie gotowa ostateczna wersja, czyli za parę dni. Jeśli politycy zaczną sami wyciągać wnioski, mogą one zostać źle zinterpretowane - tłumaczy wiceminister spraw zagranicznych &lt;name type="person"&gt;Jan Truszczyński&lt;/&gt;.<br>Jednak także &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt;, dowodzą autorzy raportu, nie może się dopominać reparacji wojennych. Rząd &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; zrzekł się ich bowiem w 1953 roku. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego