Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Pożoga
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1922
znajdowało w pałacu, stajniach itd. służba ogłosiła jako swoją własność. Pałac i magazyny opieczętowano. Żołnierze Petlurscy przyjeżdżający do Antonin byli przez Komitet witani jak swoi, karmieni i ugaszczani, ale nie pozwalano im ruszyć niczego. Proletariat twardo stał na straży swego dobra. Pobici własną bronią, odjeżdżali, nic nie zaczepiając. Była to gra bardzo trudna i niebezpieczna, wymagająca wielkiej ostrożności i oddania się sprawie, ale jedyna, która mogła jeszcze wówczas coś ochronić. Oczywiście najlepiej nawet zorganizowany komitet nie byłby nic poradził, gdyby do akcji zaczepnej wystąpili byli chłopi. Nie im zamydlać oczy "własnością proletariatu", nie z nimi prowadzić układy.
Ale wsie okalające Antoniny
znajdowało w pałacu, stajniach itd. służba ogłosiła jako swoją własność. Pałac i magazyny opieczętowano. Żołnierze Petlurscy przyjeżdżający do Antonin byli przez Komitet witani jak swoi, karmieni i ugaszczani, ale nie pozwalano im ruszyć niczego. Proletariat twardo stał na straży swego dobra. Pobici własną bronią, odjeżdżali, nic nie zaczepiając. Była to gra bardzo trudna i niebezpieczna, wymagająca wielkiej ostrożności i oddania się sprawie, ale jedyna, która mogła jeszcze wówczas coś ochronić. Oczywiście najlepiej nawet zorganizowany komitet nie byłby nic poradził, gdyby do akcji zaczepnej wystąpili byli chłopi. Nie im zamydlać oczy "własnością proletariatu", nie z nimi prowadzić układy.<br>Ale wsie okalające Antoniny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego