Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
tak ci będzie chłodniej? Mówiłam, że
głupi - spojrzała porozumiewawczo na koleżankę. - Zgrzeje
się, ofiara. Kamień ci na mózg spadnie i guza nabije! - podniosła
głos.
- Tobie spadnie. Prawie ruda, a niecwana. Jak strzelam,
to robię wiatr i opalam się w ruchu. Pani Alusia powiedziała,
że takie opalanie najlepsze.
- A w piłkę grać nie możesz? Też w ruchu.
- Wypędzili. Że się pętam. Lubię strzelać,
a w ogóle się odczepcie. Nie macie innych chłopaków?
Mnie nic po babach.
- Ona ma - niedbale pokazała ostrzyżoną prawie
ruda.
Ostatni kamyk poszybował w niebo i spadł niedaleko
na białą linię, znaczącą początek boiska.
- Panu Bogu w okno - wykrzywiła
tak ci będzie chłodniej? Mówiłam, że <br>głupi - spojrzała porozumiewawczo na koleżankę. - Zgrzeje <br>się, ofiara. Kamień ci na mózg spadnie i guza nabije! - podniosła <br>głos.<br>- Tobie spadnie. Prawie ruda, a niecwana. Jak strzelam, <br>to robię wiatr i opalam się w ruchu. Pani Alusia powiedziała, <br>że takie opalanie najlepsze.<br>- A w piłkę grać nie możesz? Też w ruchu.<br>- Wypędzili. Że się pętam. Lubię strzelać, <br>a w ogóle się odczepcie. Nie macie innych chłopaków? <br>Mnie nic po babach.<br>- Ona ma - niedbale pokazała ostrzyżoną prawie <br>ruda.<br>Ostatni kamyk poszybował w niebo i spadł niedaleko <br>na białą linię, znaczącą początek boiska.<br>- Panu Bogu w okno - wykrzywiła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego