Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
szybciej ze wszystkich stron. Najpierw oberwał w szyję. Drugie trafienie było bolesne - dostał w przegub i przez chwilę musiał trzymać kij tylko w jednej ręce. A potem rąbnęli go w głowę, jeszcze raz w szyję i jeszcze raz w głowę, a dalej trudno już było dojrzeć, bo kamienie padały jak grad i tamci przybliżali się coraz bardziej, aż wreszcie doszli go, choć bronił się jeszcze, i teraz widać było tylko podnoszące się i opadające kije i twarze wykrzywione z wyszczerzonymi zębami.
Ile mogło upłynąć czasu, zanim od strony rębiechowskiej szosy zawyła syrena? Pamiętam tylko, że przez cały ten długi jak wieczność
szybciej ze wszystkich stron. Najpierw oberwał w szyję. Drugie trafienie było bolesne - dostał w przegub i przez chwilę musiał trzymać kij tylko w jednej ręce. A potem rąbnęli go w głowę, jeszcze raz w szyję i jeszcze raz w głowę, a dalej trudno już było dojrzeć, bo kamienie padały jak grad i tamci przybliżali się coraz bardziej, aż wreszcie doszli go, choć bronił się jeszcze, i teraz widać było tylko podnoszące się i opadające kije i twarze wykrzywione z wyszczerzonymi zębami.<br>Ile mogło upłynąć czasu, zanim od strony rębiechowskiej szosy zawyła syrena? Pamiętam tylko, że przez cały ten długi jak wieczność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego