Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
Chcąc sprawdzić, idzie do Simony.
Simona ją przyjęła groźna:
Gdzie pani znikła? Jak tak można?!
Szukamy panią noc i dzień!
Po takim błysku - schodzić w cień?
Zadziera pani zbytnio nosa!
Spędziła pani noc u Stossa.
Proszę nie przeczyć. Wszystko wiem!
I tu natychmiast z ust jej padł
wnikliwych pytań istny grad:
Jak szybko doszło do stosunku?
Ile odbyła z nim stosunków?
Jaki jest Stoss naprawdę w łóżku?
Czy posługuje się poduszką?
Czy na stojąco, czy na wznak?
A może w grę też wchodził rak?
Czy ona na nim, czy on na niej?
(Bo to jest ważne niesłychanie!)
Jak długo każdy trwał
Chcąc sprawdzić, idzie do Simony.<br>Simona ją przyjęła groźna:<br>Gdzie pani znikła? Jak tak można?!<br>Szukamy panią noc i dzień!<br>Po takim błysku - schodzić w cień?<br>Zadziera pani zbytnio nosa!<br>Spędziła pani noc u Stossa.<br>Proszę nie przeczyć. Wszystko wiem!<br>I tu natychmiast z ust jej padł<br>wnikliwych pytań istny grad:<br>Jak szybko doszło do stosunku?<br>Ile odbyła z nim stosunków?<br>Jaki jest Stoss naprawdę w łóżku?<br>Czy posługuje się poduszką?<br>Czy na stojąco, czy na wznak?<br>A może w grę też wchodził rak?<br>Czy ona na nim, czy on na niej?<br>(Bo to jest ważne niesłychanie!)<br>Jak długo każdy trwał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego