długo pieści sutki wprzód?<br>A jak wygląda Stossa wzwód?<br>Pani rozumie, to jest geniusz!<br>A geniusz to jest mózg i płeć!<br>Więc ja te dane muszę mieć,<br>to mój po prostu obowiązek<br>płci z mózgiem poznać tutaj związek!<br>A więc dokładnie, bardzo proszę!<br>Pruderii, pani wie, nie znoszę!<br><br>Oszołomiona pytań gradem,<br>Bonja w straszliwy popłoch wpada.<br>Już się jej nawet chlapnąć miało,<br>że zignorował Stoss jej ciało<br>i tylko się zajmował duchem.<br>Spostrzegła jednak w porę, że<br>to byłoby fałszywym ruchem,<br>że wyszłaby na głupią gęś,<br>na prowincjuszkę nowicjuszkę,<br>co mało ma wspólnego z łóżkiem,<br>i że dodałaby tym sama<br>do