Prezentował koty, sceny z bajek, z wyraźnym podtekstem politycznym, obrazki satyryczne, nawiązujące do ukazów Piotra Wielkiego, ale w odróżnieniu od naszego cechowało je ubóstwo przedstawień religijnych, ograniczonych do kilku typowych ujęć. Na zachodzie zaś grafika miała charakter ilustracyjny i wiązała się z wydarzeniami rzeczywistymi. Rozwiązania kompozycyjne były pokrewne słynnej francuskiej grafice z Epinalu. Były to raczej komiksy, ilustrowane pisemka niż obrazy. <br>A u nas? Przeważała tematyka sakralna, obrazy "do modlenia", hieratyczne, o wyraźnej osi symetrii pionowej. Inny świat, inne funkcje - właśnie obrazów tworzących galerię świętych postaci, opiekunów domu, dobytku. Szukając analogii, a często wzorów, należy sięgnąć do repertuaru stalorytów i miedziorytów