Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dopadły mnie nostalgiczne myśli i tęsknota za znajomymi. Najgorsze były weekendy, kiedy siedziałam sama w domu i wyobrażałam sobie, jak cudownie mogłabym spędzać czas w rodzinnym mieście. Stypendium trwało zaledwie pół roku, ale wróciłam z kilkoma walizkami pełnymi najrozmaitszych drobiazgów kupowanych podczas moich "emigracyjnych" stanów depresji - wspomina Anna, 26-letnia graficzka. - Dzisiaj ataki chandry zdarzają mi się o wiele rzadziej, ale zawsze, kiedy mnie dopadają, kupuję sobie mały upominek. To chyba lepsze niż "pigułka szczęścia"?
Obok fundowania prezentów samej sobie, wiele kobiet dodatkowo obdarowuje swoich najbliższych. Bez okazji. Świadomość sprawienia radości ukochanemu, przyjaciółce czy rodzicom często dodaje nam skrzydeł i jednocześnie
dopadły mnie nostalgiczne myśli i tęsknota za znajomymi. Najgorsze były weekendy, kiedy siedziałam sama w domu i wyobrażałam sobie, jak cudownie mogłabym spędzać czas w rodzinnym mieście. Stypendium trwało zaledwie pół roku, ale wróciłam z kilkoma walizkami pełnymi najrozmaitszych drobiazgów kupowanych podczas moich "emigracyjnych" stanów depresji - wspomina Anna, 26-letnia &lt;orig&gt;graficzka&lt;/&gt;. - Dzisiaj ataki chandry zdarzają mi się o wiele rzadziej, ale zawsze, kiedy mnie dopadają, kupuję sobie mały upominek. To chyba lepsze niż "pigułka szczęścia"? <br>Obok fundowania prezentów samej sobie, wiele kobiet dodatkowo obdarowuje swoich najbliższych. Bez okazji. Świadomość sprawienia radości ukochanemu, przyjaciółce czy rodzicom często dodaje nam skrzydeł i jednocześnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego