Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
dowie się, że bez jego akceptacji wbiłem gwóźdź w ścianę. Od widzimisię dyrektora zależało wszystko - umowa i jej rozwiązanie, wysokość rocznej premii, mieszkanie, urlop... Był świetnym fachowcem, ale sprawował rządy w sposób dyktatorski, co więcej - twierdził, że się tego nauczył w Ameryce. Pracownicy fizyczni czasem się buntowali, zabierali swoje nieliczne graty i szli szukać pracy do innych zakładów na Opolszczyźnie. Mówili nam zresztą, że tolerują wszystko - choć do czasu - by zarobić na tyle dużo pieniędzy, żeby ich dzieci nie musiały zostawać na wsi. Umysłowi nie buntowali się nigdy - za dużo, mawiali, mają do stracenia.
Pierwsze starcie miała moja żona. Była zatrudniona
dowie się, że bez jego akceptacji wbiłem gwóźdź w ścianę. Od widzimisię dyrektora zależało wszystko - umowa i jej rozwiązanie, wysokość rocznej premii, mieszkanie, urlop... Był świetnym fachowcem, ale sprawował rządy w sposób dyktatorski, co więcej - twierdził, że się tego nauczył w Ameryce. Pracownicy fizyczni czasem się buntowali, zabierali swoje nieliczne graty i szli szukać pracy do innych zakładów na Opolszczyźnie. Mówili nam zresztą, że tolerują wszystko - choć do czasu - by zarobić na tyle dużo pieniędzy, żeby ich dzieci nie musiały zostawać na wsi. Umysłowi nie buntowali się nigdy - za dużo, mawiali, mają do stracenia.<br>Pierwsze starcie miała moja żona. Była zatrudniona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego