Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
zastanawiać, bo najlepsza z żon czyta w moich myślach. Najgorsze jednak, piękność wpatrywała się w Edzia tak intensywnie, że o szwindlu nie mogło tu być mowy.
- Co mu powiedziałaś? - napadłem najlepszą z żon, gdy Edzio odpłynął z posągiem do swojego raju.
- Kochany - powiedziała żona - kazałam mu się posłużyć twoim starym grepsem. Pamiętasz, jak pierwszy raz poszliśmy kupić sobie w pracy obiad? Powiedziałeś, że uwielbiasz kobiety, które tak inteligentnie mówią o tak banalnym temacie, jak pogoda i zimna herbata. Poczułam, że jesteś facetem mojego życia. Dotąd każdy bredził o nogach Lopez albo brzuchu Braxton. Ty doceniłeś moją inteligencję.
Ten wieczór spędziłem z
zastanawiać, bo najlepsza z żon czyta w moich myślach. Najgorsze jednak, piękność wpatrywała się w Edzia tak intensywnie, że o szwindlu nie mogło tu być mowy.<br>- Co mu powiedziałaś? - napadłem najlepszą z żon, gdy Edzio odpłynął z posągiem do swojego raju.<br>- Kochany - powiedziała żona - kazałam mu się posłużyć twoim starym grepsem. Pamiętasz, jak pierwszy raz poszliśmy kupić sobie w pracy obiad? Powiedziałeś, że uwielbiasz kobiety, które tak inteligentnie mówią o tak banalnym temacie, jak pogoda i zimna herbata. Poczułam, że jesteś facetem mojego życia. Dotąd każdy bredził o nogach Lopez albo brzuchu Braxton. Ty doceniłeś moją inteligencję.<br>Ten wieczór spędziłem z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego