tę trafia iskra bezpośredniej pogawędki na Oxford Street i nagle całe doświadczenie nabiera życia, mieszanina wre i stwarza coś, czego dotąd nikt nie oglądał.<br> Major Ross pracował w Indiach w pocie czoła. Hodował komary, które żywił krwią chorych na malarię. Za taką dostawę pokarmu dla komara płacił jedną ana, czyli grosz.<br><br> Miłośnicy kryminalnych filmów czy powieści mają zepsutą zabawę, jeżeli im się zawczasu powie, jak się kończy akcja, czyli po prostu, kto zabił. W naszym jednak przypadku narracja będzie bardziej zrozumiała, jeżeli wprowadzimy najpierw Czytelnika w istotę choroby, czyli powiemy, kto zabił miliony ludzi. Potem - jak sądzę - bardziej jasne stanie się