żadnej porządnej wojny, więc marzy ci się jakaś krwawa rozróba, co? Nie zamierzam przejść do historii jako ten, który rozpętał głupią, niepotrzebną, bezsensowną i niczym nie sprowokowaną wojnę! Słyszysz mnie?<br>- On tę kolej i tak wybudował - rzekł Birzinni.<br>- Co?<br>- Tę drogę żelazną krasnoludów.<br>- Za moje własne pieniądze - mruknął Generał. - Ani grosza z państwowej kiesy nie wziąłem.<br>- Boże drogi, co tu się dzieje? - żachnął się Warzhad. - Czy to jest jakiś spisek szalonych militarystów?<br>- Ja nie wiem, czy to się stanie jutro, czy za rok, czy za lat dwadzieścia - powiedział Generał, wstając z parapetu. - Ale wiem, mam tę pewność, że w końcu Ptak