Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
uporem godnym lepszej sprawy. Są w nim wyraziści bohaterowie, znikająca kasa, zabawne dialogi, a na pierwszym planie wielka miłość do klubu, który pogrąża się, chociaż wszyscy pragną go uratować.

SŁAWOMIR MIZERSKI

W najnowszym, nadawanym właśnie odcinku zamęczony wzniosłymi uczuciami Widzew jest jak zwykle umierający i spada z I ligi bez grosza przy duszy. Przy łóżku wszyscy kochający, jak zwykle gotowi do ratowania. Scena naprawdę wzruszająca, z tym że wiele wskazuje na to, że odcinek nie zostanie dokończony, bo zabrakło pieniędzy na dalszą produkcję.

Co tak śmierdzi

Przed budynkiem, w którym obraduje zarząd RTS Widzew, czuć rewolucyjne wrzenie. Oto do generalnej zmiany
uporem godnym lepszej sprawy. Są w nim wyraziści bohaterowie, znikająca kasa, zabawne dialogi, a na pierwszym planie wielka miłość do klubu, który pogrąża się, chociaż wszyscy pragną go uratować.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;SŁAWOMIR MIZERSKI&lt;/&gt;<br><br>W najnowszym, nadawanym właśnie odcinku zamęczony wzniosłymi uczuciami Widzew jest jak zwykle umierający i spada z I ligi bez grosza przy duszy. Przy łóżku wszyscy kochający, jak zwykle gotowi do ratowania. Scena naprawdę wzruszająca, z tym że wiele wskazuje na to, że odcinek nie zostanie dokończony, bo zabrakło pieniędzy na dalszą produkcję.<br><br>&lt;tit&gt;Co tak śmierdzi&lt;/&gt;<br><br>Przed budynkiem, w którym obraduje zarząd RTS Widzew, czuć rewolucyjne wrzenie. Oto do generalnej zmiany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego