Typ tekstu: Książka
Autor: Gretkowska Manuela
Tytuł: Kabaret metafizyczny
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1994
melodyjnie mamrocze. Giugiu nie próbując domyślać się kształtów olbrzymiej afrykańskiej ryby wypływającej brzuchem z burego sosu, użył jej do kompozycji zanotowanej w szkicowniku:

Muzyk pochylił się nad Wolfgangiem.
- Burumba bango hoho, mango bum.
Niemiec, zanim wrzucił mu do tykwy pięciofrankówkę, poprosił o przetłumaczenie słów melancholijnej pieśni.
- Ryż zapiekany z kalmarami, groszek z rybą bumba, piwo i kompot z mango - uśmiechnął się Murzyn. - Pan przy tamtym stoliku je baraninę - zanucił poklepując tykwę.
- Poezja konkretu - podsumował występy muzyka Giugiu.
Wolfgang był zniesmaczony.
- Myślałem, że on wyśpiewuje jakieś sagi murzyńskie albo o demonach afrykańskich.
- Chcesz zobaczyć sztukę afrykańską, demony i tak dalej - idź do
melodyjnie mamrocze. Giugiu nie próbując domyślać się kształtów olbrzymiej afrykańskiej ryby wypływającej brzuchem z burego sosu, użył jej do kompozycji zanotowanej w szkicowniku:<br>&lt;gap&gt;<br>Muzyk pochylił się nad Wolfgangiem.<br>- &lt;orig&gt;Burumba bango hoho, mango bum&lt;/&gt;.<br>Niemiec, zanim wrzucił mu do tykwy pięciofrankówkę, poprosił o przetłumaczenie słów melancholijnej pieśni.<br>- Ryż zapiekany z kalmarami, groszek z rybą &lt;orig&gt;bumba&lt;/&gt;, piwo i kompot z mango - uśmiechnął się Murzyn. - Pan przy tamtym stoliku je baraninę - zanucił poklepując tykwę.<br>- Poezja konkretu - podsumował występy muzyka Giugiu.<br>Wolfgang był zniesmaczony.<br>- Myślałem, że on wyśpiewuje jakieś sagi murzyńskie albo o demonach afrykańskich.<br>- Chcesz zobaczyć sztukę afrykańską, demony i tak dalej - idź do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego