Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
z tym i tamtym poszeptał i w czas niedługi siedmiu chłopa przyprowadził.
Wyszli za bramę i udali się na bulwary. Siadłszy tam na krawędzi skarpy, twarzą do Wisły, radzić poczęli.
- Idźcie teraz do domów - mówił Korbal. - Sprzedajcie coś czy pożyczcie - wszystko jedno - bylebyście przynieśli każdy po sto dwanaście złotych pięćdziesiąt groszy.
- Dlaczego aż tyle? Mówiłeś, że po stówce? - Po stówce każdy z was da za siebie.
- No?
- A dwanaście złotych pięćdziesiąt groszy wyłoży za mnie. Pożyczy, znaczy się. Oddam z zarobków. Bo teraz skąd wezmę? - To się wypchaj! Widzicie go, za niego jeszcze wykładać! - Czekajcie... A złotówkę każdy z was da
z tym i tamtym poszeptał i w czas niedługi siedmiu chłopa przyprowadził.<br>Wyszli za bramę i udali się na bulwary. Siadłszy tam na krawędzi skarpy, twarzą do Wisły, radzić poczęli.<br>- Idźcie teraz do domów - mówił Korbal. - Sprzedajcie coś czy pożyczcie - wszystko jedno - bylebyście przynieśli każdy po sto dwanaście złotych pięćdziesiąt groszy.<br>- Dlaczego aż tyle? Mówiłeś, że po stówce? - Po stówce każdy z was da za siebie.<br>- No?<br>- A dwanaście złotych pięćdziesiąt groszy wyłoży za mnie. Pożyczy, znaczy się. Oddam z zarobków. Bo teraz skąd wezmę? - To się wypchaj! Widzicie go, za niego jeszcze wykładać! - Czekajcie... A złotówkę każdy z was da
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego