ten, który posiada większą siłę wyrazu.<br>- To absurd. - Graddock flegmatycznie pociągnął z kieliszka. - Artysta żyje po to, aby wyrażać całe skomplikowanie świata, to jego misja. Musi panować nad boskimi kaprysami, Bóg jest zmienny! Dlaczego nie ma takim być, skoro taki jest człowiek, jego największy tytuł do chwały? I o to gryzą się dwie zmienności - boska i ludzka. Ja sam, przyznam się, czasem wstaję rano jako katolik, jem lunch jako kwakier, a idę spać jako baptysta.<br>- Nie zgadzam się! - przerwał Bohucieński. - Sztuka musi uosabiać najszczytniejsze idee, prowadzić naród do wolności i równości wobec innych! A pański sposób widzenia - zwrócił się do Graddocka