Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
panu szkodzi, niech pan zajrzy do notesu - nalegał pan Radio.
"Ale uparciuch!" - pomyślał sobie Ferdynand, a głośno dodał: - Przysięgam panu na moją babcię, że nie mam w tej chwili nic do roboty.
- Proszę to zrobić dla mnie, panie Ferdynandzie - proszącym głosem nalegał pan Radio. - Proszę zajrzeć do notesu.
Ferdynand zaczął grzebać w lewej kieszeni marynarki, wiedząc z góry, że to grzebanie nie może przynieść żadnego rezultatu. Istotnie, kieszeń była idealnie pusta. Potem pogrzebał w prawej kieszeni marynarki. Potem w lewej kieszeni spodni. Potem w prawej kieszeni spodni. Potem w tej kieszeni, co jest na spodniach z tyłu. Potem w tej kieszeni
panu szkodzi, niech pan zajrzy do notesu - nalegał pan Radio.<br>"Ale uparciuch!" - pomyślał sobie Ferdynand, a głośno dodał: - Przysięgam panu na moją babcię, że nie mam w tej chwili nic do roboty.<br>- Proszę to zrobić dla mnie, panie Ferdynandzie - proszącym głosem nalegał pan Radio. - Proszę zajrzeć do notesu.<br>Ferdynand zaczął grzebać w lewej kieszeni marynarki, wiedząc z góry, że to grzebanie nie może przynieść żadnego rezultatu. Istotnie, kieszeń była idealnie pusta. Potem pogrzebał w prawej kieszeni marynarki. Potem w lewej kieszeni spodni. Potem w prawej kieszeni spodni. Potem w tej kieszeni, co jest na spodniach z tyłu. Potem w tej kieszeni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego