Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
zazdrosne koleżanki. I wtedy też zginął klucz od drzwi na klatkę schodową, za szybą stali podróżnicy, którzy właśnie wrócili z wyprawy do sklepu nocnego, w rękach mieli butelki wódki, wyglądali jak wielkie tłuste ryby w akwarium, welony i pielęgnice, bezgłośnie poruszające ustami, ktoś usiłował otworzyć swoim kluczem, jakiś oglądacz kryminałów grzebał w zamku spinką od włosów. Trzeba wybić szybę, zaproponowałem ale nikt mnie nie posłuchał.
W niedzielę rano zadzwoniłem do Beaty, przez chwilę się wahałem, wiecie, jak to jest, wystukuje się numer telefonu i zaraz potem odkłada słuchawkę. Ale w końcu się przemogłem. Dzisiaj nie mogę, powiedziała, muszę uczyć się o
zazdrosne koleżanki. I wtedy też zginął klucz od drzwi na klatkę schodową, za szybą stali podróżnicy, którzy właśnie wrócili z wyprawy do sklepu nocnego, w rękach mieli butelki wódki, wyglądali jak wielkie tłuste ryby w akwarium, welony i pielęgnice, bezgłośnie poruszające ustami, ktoś usiłował otworzyć swoim kluczem, jakiś &lt;orig&gt;oglądacz&lt;/&gt; kryminałów grzebał w zamku spinką od włosów. Trzeba wybić szybę, zaproponowałem ale nikt mnie nie posłuchał. <br>W niedzielę rano zadzwoniłem do Beaty, przez chwilę się wahałem, wiecie, jak to jest, wystukuje się numer telefonu i zaraz potem odkłada słuchawkę. Ale w końcu się przemogłem. Dzisiaj nie mogę, powiedziała, muszę uczyć się o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego