Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
słuchał
wszystkiego i nie śmiał się? No, miał rację - powtórzyła
wstając.
Został w ławce osłupiały i niedorzecznie szczęśliwy.
Czekała na dworze.
W milczeniu pomógł jej zamknąć ciężkie drzwi,
schował klucz pod stopień schodów. "Zapamiętałeś" - pochwaliła
jak przedszkolaka. I znów bezsensowne uczucie radości przepełniło
go do utraty tchu.
- Nie bądź taka grzeczna - wzruszył ramionami
i odwrócił głowę. - Nie lubię, jak...
- Wiem - przerwała wcale nie obrażona. - Paweł
mówił...
- Stara płyta nam gra... - zaśpiewał w pędzie
do furty.
Kiedy chował drugi klucz, ten spod cegły, nie powiedziała
już nic.
Stał na drodze bez ruchu, wreszcie zmieszany, chwile uciekały
zbyt szybko, czuł, że musi coś
słuchał <br>wszystkiego i nie śmiał się? No, miał rację - powtórzyła <br>wstając.<br>Został w ławce osłupiały i niedorzecznie szczęśliwy.<br>Czekała na dworze.<br>W milczeniu pomógł jej zamknąć ciężkie drzwi, <br>schował klucz pod stopień schodów. "Zapamiętałeś" - pochwaliła <br>jak przedszkolaka. I znów bezsensowne uczucie radości przepełniło <br>go do utraty tchu.<br>- Nie bądź taka grzeczna - wzruszył ramionami <br>i odwrócił głowę. - Nie lubię, jak...<br>- Wiem - przerwała wcale nie obrażona. - Paweł <br>mówił...<br>- Stara płyta nam gra... - zaśpiewał w pędzie <br>do furty.<br>Kiedy chował drugi klucz, ten spod cegły, nie powiedziała <br>już nic.<br>Stał na drodze bez ruchu, wreszcie zmieszany, chwile uciekały <br>zbyt szybko, czuł, że musi coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego