znali, był do ich wystawienia w wiernym tłumaczeniu nieprzygotowany. Ani teatr frankfurcki, ani berliński, kierowany w latach 1796-1814 przez Wilhelma Ifflanda, który miał wprawdzie wysoką renomę dzięki rzetelnej pracy aktorów nad rolą i starannej grze, uwydatniającej walory tekstu, lecz styl gry, właśnie "staranny" a mało emocjonalny, nie wykraczał poza gust klasycystyczny.<br>Dla poznania sytuacji teatralnej przełomu wieków pod pewnym względem interesujący jest teatr weimarski, kierowany przez Goethego - znajdował się niedaleko Jeny, gdzie wtedy powstawał europejski romantyzm. Był to teatr dworski, a Goethe kierował nim w latach 1791-1817. Najwybitniejszy niemiecki historyk teatru, Heinz Kindermann, przypisuje mu znaczenie ogromne, chyba aż