Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Connecticut), dokąd polecił przenieść maszyny, powstało jego imperium, które istnieje do dziś...

Ojciec Sam colty swoje liczy...
Kiedy Samuel Colt zakładał fabrykę w 1849 roku, jakoś tak przypadkiem odkryto w Kalifornii złoto. Do wydobywania złota potrzebne były trzy rzeczy: kilof, łopata i colt. Najczęściej używano poręcznego "kieszonkowca".
W większych rozmiarach gustowali rewolwerowcy. Taki np. colt "marynarski" ważył 2 kg i miał na cylindrze wygrawerowaną scenę bitwy morskiej między trzema parowcami floty teksańskiej a sześcioma meksykańskiej. Była to ilustracja tezy "o wyższości techniki nad przeważającymi siłami wroga". Colt zresztą uwielbiał grawerunki. Pod jego osobistym nadzorem powstawały arcydzieła sztuki, którymi obdarowywał prezydentów, królów
Connecticut), dokąd polecił przenieść maszyny, powstało jego imperium, które istnieje do dziś... <br><br>&lt;tit1&gt;Ojciec Sam colty swoje liczy... &lt;/tit1&gt;<br>Kiedy Samuel Colt zakładał fabrykę w 1849 roku, jakoś tak przypadkiem odkryto w Kalifornii złoto. Do wydobywania złota potrzebne były trzy rzeczy: kilof, łopata i colt. Najczęściej używano poręcznego "kieszonkowca".<br>W większych rozmiarach gustowali rewolwerowcy. Taki np. colt "marynarski" ważył 2 kg i miał na cylindrze wygrawerowaną scenę bitwy morskiej między trzema parowcami floty teksańskiej a sześcioma meksykańskiej. Była to ilustracja tezy "o wyższości techniki nad przeważającymi siłami wroga". Colt zresztą uwielbiał grawerunki. Pod jego osobistym nadzorem powstawały arcydzieła sztuki, którymi obdarowywał prezydentów, królów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego