słynnych trojaczków, królewną Fioną, interesował się król Cintry, Coram. Chciał jej na żonę dla swego syna, też Corama, ale znał krążące plotki i nie chciał żenić syna z możliwym bękartem Falki. Zapewniliśmy go całym naszym autorytetem, że Fiona jest dzieckiem legalnym. Nie wiem, czy uwierzył, ale młodzi przypadli sobie do gustu i tym sposobem córka Riannon, prapraprababka waszej Ciri, została wkrótce królową Cintry. <br>- Wnosząc do dynastii Coramów słynny gen, który wy tropiliście nadal.<br>- Fiona - powiedziała spokojnie Enid an Gleanna - nie była nosicielką genu Starszej Krwi. Który my już wówczas nazywaliśmy genem Lary.<br>- Jak to?<br>- Nosicielem genu Lary był Amavet, a nasz