czym mówili. Dobrze, <br>że Śliczna nie jest wredna jak on, słucha jednym uchem, <br>a myśli swoje. Nie byłaby taka zła, gdyby nie fakt, <br>że jest wychowawczynią. Słyszane rzeczy, żeby chcieć <br>trzymać z kimś takim? Od tego mogą być dziewczyny <br>i smarkacze, nie oni. <br>Obok Rylca śpi Pinokio. Długi chudzielec z haczykowatym <br>nosem. W dzień nasadza nań okulary. Teraz mamrocze przez <br>sen i stęka od czasu do czasu. Niedawno zwierzył się <br>Adamowi, że nienawidzi dorosłych. <br>- Nienawidzę ich wszystkich, rozumiesz? - bladł <br>i czerwieniał na zmianę. - Tobie mówię, <br>bo nie jesteś gnojek jak ci... - pokazał ruchem głowy <br>wszystkich i nikogo. - Ani głupek, co wypaple