ustawy o wyrobach budowlanych. Zmianę przepisów wymusiło nasze wejście do Unii Europejskiej. - To pierwszy krok, żeby ucywilizować ten rynek - cieszy się Zbigniew Bachman. Kontroli będą podlegać nie tylko dokumenty (a więc deklarowana jakość materiałów), ale także jakość rzeczywista. 128 inspektorów (po 8 na województwo) będzie miało wstęp na budowy, do hal produkcyjnych, magazynów, sklepów i składów. Materiały, które wzbudzą ich wątpliwości, będą badane. Jeśli okaże się, że nie spełniają norm jakości, producent będzie musiał wycofać je ze sprzedaży i opłacić koszt badania. Będzie też musiał powiadomić wszystkich klientów, że kupili bubel, a nawet go od nich odkupić.<br><br><tit>Czarne listy</><br><br>Jednak najdotkliwszą