Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
to okowita, kieliszek kwaterka i wiśta wio, kiedy przechodzą od grypy do grupy.
- Cieszę się, że panią widzę - profesor funduje przednią łapę Bognie i łaskawie zapoznaje Sowę ze swoim poglądem na pogodę, rejestrując jego kurtkę z czarnego aksamitu, spodnie z czarnego szewiotu i biały kołnierz Lorda Bayrona nie skażony obowiązującym halsztukiem. Na tle votermoderów, krawatów i smokingów, przyodziewek Sowy jeszcze bardziej widać.
Teresa przychwytuje spojrzenie męża na kobietę w złocistych beżach. Tak patrzy mężczyzna. Od jak dawna nie patrzył tak na nią, Teresę. Profesor wita kolejnych gości. Za nim podąża dwór.
... motyl? ... szal noszony tyłem na przód ma przypominać skrzydła... Czarna
to okowita, kieliszek kwaterka i wiśta wio, kiedy przechodzą od grypy do grupy.<br>- Cieszę się, że panią widzę - profesor funduje przednią łapę Bognie i łaskawie zapoznaje Sowę ze swoim poglądem na pogodę, rejestrując jego kurtkę z czarnego aksamitu, spodnie z czarnego szewiotu i biały kołnierz Lorda Bayrona nie skażony obowiązującym halsztukiem. Na tle votermoderów, krawatów i smokingów, przyodziewek Sowy jeszcze bardziej widać.<br>Teresa przychwytuje spojrzenie męża na kobietę w złocistych beżach. Tak patrzy mężczyzna. Od jak dawna nie patrzył tak na nią, Teresę. Profesor wita kolejnych gości. Za nim podąża dwór.<br>... motyl? ... szal noszony tyłem na przód ma przypominać skrzydła... Czarna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego