by dziś, kiedy wina francuskie stanowią połowę wszystkich win na rynkach międzynarodowych, sięgnąć połowy tej połowy, z czego kolejna połowa płynie wprost do Stanów Zjednoczonych.<br>Sto tysięcy hektarów, na których rozciągnęły się bordoskie winnice, to obszar niemały nawet jak na Francję. Toteż przynoszą one w pracochłonnym darze ponad pięć milionów hektolitrów wina, czyli tyle, ile cała Bułgaria. Choć apelację mają zwykle podobną, chodzi przecież o wina bordoskie, to są jednak dość zróżnicowane. Cały teren jest podzielony na wiele stref, odmiennych pod względem położenia i gleby. Oto Médoc od samego krańca estuarium, między Gironde a oceanem, na ziemi bogatej aż kwaśnej - po