Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
się w masę wirujących spiral, które oddalały się, odpływały het w głąb, daleko - a pozostawały przecież wyraźnie wciąż tuż, tuż pod antenką. Szeroka fala cieplna, idąca od słuchaczy i oblewająca ze wszystkich stron katedrę, nie chłodła, ale do prof. Mmaa dochodził wąski jedynie snop promieni, jak gdyby całe audytorium odpłynęło het w głąb, daleko, setki i setki centymetrów. Jedynie kilkadziesiąt centralnych termometrzyków profesora rejestrowało obecność słuchaczy. W tysiącach termometrzyków, rozłożonych po obwodzie jego termoskopicznego organu, był chłód, mgła i tajemnica.
I nagle pomyślało mu się, że to nie audytorium odpłynęło het, w głąb daleką, lecz że to on sam urósł, powiększył
się w masę wirujących spiral, które oddalały się, odpływały het w głąb, daleko - a pozostawały przecież wyraźnie wciąż tuż, tuż pod antenką. Szeroka fala cieplna, idąca od słuchaczy i oblewająca ze wszystkich stron katedrę, nie chłodła, ale do prof. Mmaa dochodził wąski jedynie snop promieni, jak gdyby całe audytorium odpłynęło het w głąb, daleko, setki i setki centymetrów. Jedynie kilkadziesiąt centralnych termometrzyków profesora rejestrowało obecność słuchaczy. W tysiącach termometrzyków, rozłożonych po obwodzie jego termoskopicznego organu, był chłód, mgła i tajemnica.<br> I nagle pomyślało mu się, że to nie audytorium odpłynęło het, w głąb daleką, lecz że to on sam urósł, powiększył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego