opowiada Agnieszka, studentka anglistyki.<br><br>- O osobowości męskiej, żeńskiej czy androgynicznej można mówić bez względu na płeć czy orientację. To kultura przypisała mężczyźnie takie cechy jak siła, zaradność czy opiekuńczość, a kobiecie uległość, wrażliwość czy słabość - mówi Agata Engel. - Seksualność człowieka można postrzegać jako continuum, skalę, która na jednym końcu ma hetero, na drugim homo, a większość ludzi znajduje się gdzieś pomiędzy.<br><br>Wystarczy spojrzeć na związek Kingi i Mary, by zobaczyć, jak stereotyp wyprowadza na manowce. Mary niska i drobna, Kinga duża i silna. Na pozór nie ma wątpliwości, kto tu jest "mężem", a kto "żoną". - Faktycznie, jak trzeba naprawić kran, położyć