Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
i prokurator, który domagał się wydalenia z wojska, i obrońca oskarżonego. Najwyższy Sąd Wojskowy, który rozpatrywał sprawę w końcu sierpnia, zatwierdził karę, ale zaostrzył ją wydaleniem z korpusu oficerskiego. W związku z tym Stawiński przeniesiony został do więzienia zwykłego, cywilnego.

Zmieniała się bowiem stopniowo obyczajowość. Dawna pobłażliwość dla wybujałego poczucia honoru, mającego usprawiedliwiać nawet pospolitą zbrodnię, stopniowo szła do lamusa. Pojedynki - zagrożone teraz dość surowo kodeksem karnym - też stawały się rzadkością. "Kurier Polski" (nr 86) pisał pod koniec marca 1937 roku:
"Moda, mania pojedynków minęła. Zdarzają się one dziś rzadko,- tylko wyjątkowo; w olbrzymiej większości tzw. zatargów honorowych sprawę likwidują bezkrwawo
i prokurator, który domagał się wydalenia z wojska, i obrońca oskarżonego. Najwyższy Sąd Wojskowy, który rozpatrywał sprawę w końcu sierpnia, zatwierdził karę, ale zaostrzył ją wydaleniem z korpusu oficerskiego. W związku z tym Stawiński przeniesiony został do więzienia zwykłego, cywilnego.<br><br>Zmieniała się bowiem stopniowo obyczajowość. Dawna pobłażliwość dla wybujałego poczucia honoru, mającego usprawiedliwiać nawet pospolitą zbrodnię, stopniowo szła do lamusa. Pojedynki - zagrożone teraz dość surowo kodeksem karnym - też stawały się rzadkością. "Kurier Polski" (nr 86) pisał pod koniec marca 1937 roku:<br>&lt;q&gt;"Moda, mania pojedynków minęła. Zdarzają się one dziś rzadko,- tylko wyjątkowo; w olbrzymiej większości tzw. zatargów honorowych sprawę likwidują bezkrwawo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego