Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
nawet, czy w ogóle uda mi się to kiedykolwiek. Nie jestem zresztą pewien, czy wewnętrzny klasycyzm jest stanem możliwym do stwierdzenia subiektywnego i ostatecznego subiektywnego zaaprobowania. Kto wie, czy ów stan określony przez Ciebie w którymś z poprzednich listów "mądrością" nie jest aż po ostatni nasz dzień podobny do smugi horyzontu umykającej ciągle w dal sprzed oczu podróżującego. Myślę, że można skłonić głowę przed klasycyzmem drugiego człowieka, lecz on sam wobec siebie tego gestu uczynić nie może.

Ale chodzi mi o co innego. Może żwawe oddalenie się od trzydziestki, może splot wojennych przeżyć, może jedno i drugie i inne jeszcze przyczyny
nawet, czy w ogóle uda mi się to kiedykolwiek. Nie jestem zresztą pewien, czy wewnętrzny klasycyzm jest stanem możliwym do stwierdzenia subiektywnego i ostatecznego subiektywnego zaaprobowania. Kto wie, czy ów stan określony przez Ciebie w którymś z poprzednich listów "mądrością" nie jest aż po ostatni nasz dzień podobny do smugi horyzontu umykającej ciągle w dal sprzed oczu podróżującego. Myślę, że można skłonić głowę przed klasycyzmem drugiego człowieka, lecz on sam wobec siebie tego gestu uczynić nie może.<br><br> Ale chodzi mi o co innego. Może żwawe oddalenie się od trzydziestki, może splot wojennych przeżyć, może jedno i drugie i inne jeszcze przyczyny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego