1919 i dotyczyła walk polsko-bolszewickich. Występuje w niej co prawda paru naszych rodaków, pozytywnie i sympatycznie przedstawionych (jak Rajmund Rajewski, syn członka KC KPP, czy <page nr=209> młody palacz, Andrzej Ptacha). Została im jednak przeciwstawiona złowroga grupa polskich "faszystów", która pragnie stawić opór nadciągającym oddziałom Armii Czerwonej. Jest wśród nich oczywiście hrabia (Mogilnicki), są i oficerowie (kapitan Wrona, porucznik Zaremba), patronuje zaś im ideowo ksiądz Hieronim. W ogóle postać księdza w literaturze radzieckiej zasługuje w przyszłości na osobne opracowanie; nawet w zabawnej powieści Ilfa i Pietrowa, zatytułowanej Złote cielę, występują dwaj karykaturalnie nakreśleni duchowni katoliccy, których cenzura II Rzeczypospolitej nakazała usunąć z