Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
towarzystwa "Pod Kogutem". Zdarzyło się kiedyś, że hrabia Apolinary, wyjeżdżając z żoną na francuską, czy włoską rivierę, zwrócił się do mnie z prośbą, żebym w czasie ich nieobecności roztoczył opiekę nad małym Seriożą i w tym celu zamieszkał z nim na Jasnej. Misza był w tym czasie w Berlinie, a hrabianki też za granicą. Oczywiście, ku radości Serioży chętnie się zgodziłem. Było mi z Jasnej jeszcze bliżej na Zielną, i wyżywienie miałem "z głowy" przechodząc na wikt Butieniewów. Nic też dziwnego, że kiedy mi Julek zaproponował, po wspólnym dyżurze "jednego" w naszej ulubionej spelunce, nie zawahałem się ani chwil. Pomyślałem, jak
towarzystwa "Pod Kogutem". Zdarzyło się kiedyś, że hrabia Apolinary, wyjeżdżając z żoną na francuską, czy włoską rivierę, zwrócił się do mnie z prośbą, żebym w czasie ich nieobecności roztoczył opiekę nad małym Seriożą i w tym celu zamieszkał z nim na Jasnej. Misza był w tym czasie w Berlinie, a hrabianki też za granicą. Oczywiście, ku radości Serioży chętnie się zgodziłem. Było mi z Jasnej jeszcze bliżej na Zielną, i wyżywienie miałem "z głowy" przechodząc na wikt Butieniewów. Nic też dziwnego, że kiedy mi Julek zaproponował, po wspólnym dyżurze "jednego" w naszej ulubionej spelunce, nie zawahałem się ani chwil. Pomyślałem, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego