w miłość, jakby nie wierzyli, toby nie unikali gaworzeń słodkich a zamraczających, unikanie słów miłosnych to właśnie dowód, że boją się rozpętać moce w sobie ukryte... A ten liścik... Cóż, to dowód wstydliwości tego Sylwka, człowiek, który naprawdę przejrzał, nie wstydziłby się napisać, że jest zdruzgotany, poniżony, i tak dalej, i tak dalej. Wstyd nie istnieje dla człowieka widzącego, używa wszystkich sposobów, aby uzyskać przyjemność, używa nie tylko przyjemności <orig>komiśnych</>, ale przede wszystkim wyrafinowanych, pokrętnych, cienkich... Wiem, Heniu, że mnie chciałeś wypróbować". Inżynier uśmiechnął się, nawet niemrawo skinął głową na znak, że właśnie tak było, że zostałem poddany próbie, i gęsto począł potrzaskiwać