Beata R., koleżanka z pracy. <q>"Może tam dowiem się czegoś interesującego"</> - pomyślał podkomisarz Rafał B. i pojechał do Sopotu. <br><q>- Wyglądała mi na klasyczną cichodajkę</> - powiedział jeden z hotelowych detektywów, Sebastian G. <q>- Nie potrafię uzasadnić mego przekonania, ale ja mam oko do takich kobiet. Niby jest z facetem, grzeczna, tiu, tiu i tym podobne rzeczy, a jednak ogląda się za innymi, a zwłaszcza zwraca uwagę na takich przy grubszej forsie, gdyż umie ich od razu rozpoznać. Mówią, że kurwa to charakter</> - zakończył dobitnie Sebastian G. <q>- i powiem panu, że to stuprocentowa prawda.</><br>Teraz podkomisarz B. uświadomił sobie, że podczas przeszukiwania panieńskiego pokoiku Marzeny zlekceważył