Przeinaczanie wydarzeń po to, żeby swoje dawne czyny upiększyć, a brzydkie ukryć, jest najczęstszym powodem zniekształceń perspektywy. Nieraz też dziwimy się zaślepieniu opowiadającego, który nie zdaje sobie z tego sprawy, czego klasycznym przykładem są Wyznania Jana Jakuba Rousseau. Najmniej wiarygodne są pamiętniki polityków, bo kłamią tak dużo, że trudno zakładać ich dobrą wolę.<br> Opowiadając o moim dwudziestym wieku, staram się być uczciwy, w czym pomagają mi moje wady, nie zalety. Zawsze trudno mi było wybierać, opowiadać się kategorycznie po którejś stronie, trwać uparcie przy swoich poglądach. Godząc się na swoje miejsce, zawsze wobec moich współczesnych zewnętrzne, próbowałem wczuwać się w przeciwne sobie