Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
dławiło serca Huberta i Gabi.
Gdy dopytali się w końcu o mieszkanie Goldbergowej, prawie nie mieli odwagi doń wkroczyć. Nie z trwogi o siebie, lecz wstyd ich ogarnął na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich nieznośnego losu.
Bezradna rozpacz ogarnęła ich dusze, a serca zapłonęły żądzą, by coś się przecież na tym świecie odmieniło i wszystkim dane było prawo do szczęścia i wesołości.
Nie mówili nic do siebie, nie patrzyli sobie w oczy.
Ze sklepiku, który wyglądał jak skrzynka na śmiecie, wyszła Żydówka stara i
dławiło serca Huberta i Gabi. <br>Gdy dopytali się w końcu o mieszkanie Goldbergowej, prawie nie mieli odwagi doń wkroczyć. Nie z trwogi o siebie, lecz wstyd ich ogarnął na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich nieznośnego losu. <br>Bezradna rozpacz ogarnęła ich dusze, a serca zapłonęły żądzą, by coś się przecież na tym świecie odmieniło i wszystkim dane było prawo do szczęścia i wesołości. <br>Nie mówili nic do siebie, nie patrzyli sobie w oczy. <br>Ze sklepiku, który wyglądał jak skrzynka na śmiecie, wyszła Żydówka stara i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego