Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Po szkodzie? Przed szkodą?
Rok: 1997
się w polskiej kulturze i poprzez nią). Zresztą powstanie
owej zbitki było całkowicie zrozumiałe. Jak można się - jako naród nie
mający swego państwa - inaczej niż etnicznie identyfikować? Jak,
inaczej niż religijnie, określać się wobec protestanckich i
prawosławnych zaborców czy też wobec państwa agresywnego ateizmu?
Połączenie katolicyzmu i polskości jako form identyfikacji społecznej
narzucało się samo. Ale Polakiem-katolikiem po prostu się było. Jego
obecność w życiu publicznym polegała przede wszystkim na tym, by
przetrwać i jako Polak, i jako katolik. Polegała głównie na wierności.
W skali indywidualnej wymagało to niekiedy heroizmu. W skali społecznej
była to przede wszystkim postawa statyczna.
Dziś
się w polskiej kulturze i poprzez nią). Zresztą powstanie<br>owej zbitki było całkowicie zrozumiałe. Jak można się - jako naród nie<br>mający swego państwa - inaczej niż etnicznie identyfikować? Jak,<br>inaczej niż religijnie, określać się wobec protestanckich i<br>prawosławnych zaborców czy też wobec państwa agresywnego ateizmu?<br>Połączenie katolicyzmu i polskości jako form identyfikacji społecznej<br>narzucało się samo. Ale Polakiem-katolikiem po prostu się było. Jego<br>obecność w życiu publicznym polegała przede wszystkim na tym, by<br>przetrwać i jako Polak, i jako katolik. Polegała głównie na wierności.<br>W skali indywidualnej wymagało to niekiedy heroizmu. W skali społecznej<br>była to przede wszystkim postawa statyczna.<br> Dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego