Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
tak mi się wydawało, że to chyba jego widziałem pod palmą u Kazika. Ale to nie był Czesio. Ledwo do niego podszedłem, natychmiast się zezłościł.
- Naprawdę bardzo się spieszę, nie mam czasu. Musimy się kiedyś umówić - po czym odjechał.

Kiedy zrelacjonowałem zajście najlepszej z żon, objaśniając swe wątpliwości co do identyfikacji, wzruszyła ramionami.
- Skoro się tak zachował, na pewno jest to Czesio. Ja spotkałam w sklepie Zosię. Spojrzała na mnie jak na raroga.
Przez cały wieczór zastanawialiśmy się, co takiego mogło się stać. Czyżby z tą nową pracą poszło coś nie tak? Jednak to nie było to.
Od Kazika dowiedzieliśmy się
tak mi się wydawało, że to chyba jego widziałem pod palmą u Kazika. Ale to nie był Czesio. Ledwo do niego podszedłem, natychmiast się zezłościł. <br>- Naprawdę bardzo się spieszę, nie mam czasu. Musimy się kiedyś umówić - po czym odjechał. <br><br>Kiedy zrelacjonowałem zajście najlepszej z żon, objaśniając swe wątpliwości co do identyfikacji, wzruszyła ramionami.<br>- Skoro się tak zachował, na pewno jest to Czesio. Ja spotkałam w sklepie Zosię. Spojrzała na mnie jak na raroga.<br>Przez cały wieczór zastanawialiśmy się, co takiego mogło się stać. Czyżby z tą nową pracą poszło coś nie tak? Jednak to nie było to.<br>Od Kazika dowiedzieliśmy się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego