Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
wprost: "Nie możemy wyrzec się naszej historii". Te proste słowa nie były ani próbą humanizacji marksizmu, ani manewrem taktycznym. Wyrażały one zrozumiałą i godną szacunku potrzebę psychiczną wielu ludzi z pokolenia Gorbaczowa - potrzebę ocalenia sensu życia w służbie ZSRR i własnej tożsamości jako obywateli radzieckich. Nie chodziło tu o abstrakcyjną, ideologiczną tożsamość komunistyczną, ale o tożsamość radziecką jako nieunikniony produkt wspólnych doświadczeń i wspólnego historycznego losu. Gorbaczow nie mógł i nie chciał odrzucić tej tożsamości. Pragnął przeprowadzić swe reformy tak, jak czynili to wielcy reformatorzy narodowi: zmieniając oblicze państwa bez odbierania mu jego przeszłości, bez naruszania cech jego tożsamości zbiorowej. Jeśli
wprost: "Nie możemy wyrzec się naszej historii". Te proste słowa nie były ani próbą humanizacji marksizmu, ani manewrem taktycznym. Wyrażały one zrozumiałą i godną szacunku potrzebę psychiczną wielu ludzi z pokolenia Gorbaczowa - potrzebę ocalenia sensu życia w służbie ZSRR i własnej tożsamości jako obywateli radzieckich. Nie chodziło tu o abstrakcyjną, ideologiczną tożsamość komunistyczną, ale o tożsamość radziecką jako nieunikniony produkt wspólnych doświadczeń i wspólnego historycznego losu. Gorbaczow nie mógł i nie chciał odrzucić tej tożsamości. Pragnął przeprowadzić swe reformy tak, jak czynili to wielcy reformatorzy narodowi: zmieniając oblicze państwa bez odbierania mu jego przeszłości, bez naruszania cech jego tożsamości zbiorowej. Jeśli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego