otworzyć piwo. Była ciuchem całosezonowym. Potem przywłaszczyli ją sobie punki, którzy zaczęli kaleczyć kurtki gwoździami, cekinami, ćwiekami i niezliczoną ilością zamków błyskawicznych. Ramoneska w takim wydaniu największe triumfy święciła w Polsce w roku 1986, na festiwalu w Jarocinie. Była wówczas nieodłącznym elementem punkowego munduru, a napisy na plecach ramoneski stanowiły ideologiczną manifestacją ruchu: <q>"Uwaga, gaz"</>, <q>"Zakaz fotografowania"</>, <q>"Uwaga, nieczystości"</>, czy po prostu: <q><foreign>"Punks not dead"</></>.<br><q>"Punkowcy zamanifestowali, że nie tylko motocykliści mają prawo do takich skór</> - tłumaczy Mirosław Pęczak, socjolog. <q>- Przejęli też inne elementy stroju motocyklistów, np. ciężkie buciory. Punkom skóra się spodobała, bo jest praktyczna. Ale noszona przez nich przeczyła