Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
rozważnego przemyślenia sytuacji oraz podjęcia na szczeblu kierowniczym naszego resortu wielu decyzji, w tym również organizacyjnych. (...) I chociaż skrupulatnie sporządzony ideowo-moralny bilans nie wykazał alarmujących strat, to przecież pewna część słabszych psychicznie funkcjonariuszy zaczęła objawiać polityczne rozchwianie. Funkcjonariusze ci, przeważnie bardzo młodzi, nie byli dla resortu straceni. Wymagali jednak ideowo- wychowawczej pomocy i opieki, która m.in. przez mądrą i prawdziwą interpretację zdarzeń przywróciłaby im wiarę w nasze socjalistyczne pryncypia oraz umocniła postawy ideowe oparte na socjalistycznej hierarchii wartości.

Andrzej Anklewicz był naczelnikiem wydziału propagandy i informacji w pionie polityczno-wychowawczym, który po zamordowaniu ks. J. Popiełuszki został "ucywilniony" i
rozważnego przemyślenia sytuacji oraz podjęcia na szczeblu kierowniczym naszego resortu wielu decyzji, w tym również organizacyjnych. (...) I chociaż skrupulatnie sporządzony ideowo-moralny bilans nie wykazał alarmujących strat, to przecież pewna część słabszych psychicznie funkcjonariuszy zaczęła objawiać polityczne rozchwianie. Funkcjonariusze ci, przeważnie bardzo młodzi, nie byli dla resortu straceni. Wymagali jednak ideowo- wychowawczej pomocy i opieki, która m.in. przez mądrą i prawdziwą interpretację zdarzeń przywróciłaby im wiarę w nasze socjalistyczne pryncypia oraz umocniła postawy ideowe oparte na socjalistycznej hierarchii wartości.<br><br>Andrzej Anklewicz był naczelnikiem wydziału propagandy i informacji w pionie polityczno-wychowawczym, który po zamordowaniu ks. J. Popiełuszki został &lt;orig&gt;"ucywilniony"&lt;/&gt; i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego