Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
zamówień - tam bowiem nikt nic nie zamawiał, o nic się nie pytał. Widząc, że radca X rozbiera się w garderobie lub nawet przechodzi wzdłuż okien kawiarni, kelner automatycznie zamawiał czarną kawę i przynosił ją na owalny stół w pewne określone miejsce, a wówczas panowie tam siedzący stwierdzali obojętnie: "Oho, Kaziu idzie".
Co do pokoju damskiego, to jak wiadomo, rzecz się miała zupełnie inaczej niż z resztą rewirów. Wprawdzie i tu schodzili się redaktorzy dzienników żydowskich i bankierzy, a o godzinie czwartej cały pokój przechodził w posiadanie tak zwanych "ciotek - starych pań, ale w ciągu całego dnia widziało się tu bez porównania
zamówień - tam bowiem nikt nic nie zamawiał, o nic się nie pytał. Widząc, że radca X rozbiera się w garderobie lub nawet przechodzi wzdłuż okien kawiarni, kelner automatycznie zamawiał czarną kawę i przynosił ją na owalny stół w pewne określone miejsce, a wówczas panowie tam siedzący stwierdzali obojętnie: "Oho, Kaziu idzie".<br>Co do pokoju damskiego, to jak wiadomo, rzecz się miała zupełnie inaczej niż z resztą rewirów. Wprawdzie i tu schodzili się redaktorzy dzienników żydowskich i bankierzy, a o godzinie czwartej cały pokój przechodził w posiadanie tak zwanych "ciotek - starych pań, ale w ciągu całego dnia widziało się tu bez porównania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego