ubrani po cywilnemu. To oni obserwują czy np. w metrze nie pojawi się grupa kieszonkowców. Gdy tylko zauważą takich złodziejaszków, natychmiast wzywają wsparcie i interweniują. Dobrze układa im się współpraca z komisariatem kolejowym. Policjanci z kolei chętnie pomagają kolegom z metra, jeśli ci muszą na przykład zapewnić bezpieczeństwo przy organizacji imprez masowych. Bandyci nie mają więc łatwego życia w metrze. W zeszłym roku funkcjonariusze wylegitymowali ponad 57 tys. osób! Dzięki temu udało im się złapać prawie 300 przestępców poszukiwanych listami gończymi. Najwięcej roboty mieli na stacjach Pole Mokotowskie, Centrum i Ratusz. To tam przewija się najwięcej osób.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;PIOTR BOROWIEC&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Nasza Gosia