Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
tym pięknym, ogromnym parku, patrzeć z góry na wody Sawy i Dunaju, usiąść na ławce - i jeśli się jest młodym, na oczach wszystkich patrzeć sobie w oczy. Nikt się tu nie gorszy widokiem ślicznych, młodych, zakochanych ludzi.


CO TO JEST "STRICHOWA SLUŻBA
JUŻ od pierwszych dni mego pobytu w Pradze intrygował mnie szyld "Stichova Slużba", umieszczony nad wystawą - jak mi się wydawało - sklepu. Na tej wystawie ułożone były różne sweterki, stały małe manekiny w sukienkach. Pewnego dnia znalazłam wreszcie czas, by zajrzeć do wnętrza tego "sklepu". Było w nim pełno klientek. Jedne oglądały rozłożone na dużym stole żurnale (czeskie, polskie, francuskie
tym pięknym, ogromnym parku, patrzeć z góry na wody Sawy i Dunaju, usiąść na ławce - i jeśli się jest młodym, na oczach wszystkich patrzeć sobie w oczy. Nikt się tu nie gorszy widokiem ślicznych, młodych, zakochanych ludzi. <br>&lt;gap&gt;&lt;/div&gt;<br> <br>&lt;page nr=6&gt; &lt;div&gt;&lt;tit&gt;CO TO JEST "STRICHOWA SLUŻBA&lt;/tit&gt;<br>&lt;intro&gt;JUŻ od pierwszych dni mego pobytu w Pradze intrygował mnie szyld "Stichova Slużba", umieszczony nad wystawą - jak mi się wydawało - sklepu. Na tej wystawie ułożone były różne sweterki, stały małe manekiny w sukienkach.&lt;/intro&gt; Pewnego dnia znalazłam wreszcie czas, by zajrzeć do wnętrza tego "sklepu". Było w nim pełno klientek. Jedne oglądały rozłożone na dużym stole żurnale (czeskie, polskie, francuskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego