Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
końcu zaczęłam go realizować. Skończyłam rano. Teraz pozostaje mi tylko dopisać ten ostatni dzień.
Najpierw przejrzałam cały dziennik i usunę- łam z niego wszystkie formy gramatyczne, które ujawniają, że pisany był dla kobiety. Nie było to wcale takie trudne. Nie ruszyłam tylko ostatniego zapisu, tego sprzed tygodnia. Czy to nie intrygujące? Przez większość tego dziennika jesteś mężczyzna, właściwie jesteś osoba bez płci, ale przecież nikomu nie przyjdzie na myśl prawda. Może w jednym albo w drugim miejscu coś kogoś zastanowi, coś wyda mu się dziwne, ale to dobrze, trzeba się zastanawiać, trzeba podziwiać różnorodność świata.
A więc wydam ten dziennik razem
końcu zaczęłam go realizować. Skończyłam rano. Teraz pozostaje mi tylko dopisać ten ostatni dzień.<br>Najpierw przejrzałam cały dziennik i usunę- łam z niego wszystkie formy gramatyczne, które ujawniają, że pisany był dla kobiety. Nie było to wcale takie trudne. Nie ruszyłam tylko ostatniego zapisu, tego sprzed tygodnia. Czy to nie intrygujące? Przez większość tego dziennika jesteś mężczyzna, właściwie jesteś osoba bez płci, ale przecież nikomu nie przyjdzie na myśl prawda. Może w jednym albo w drugim miejscu coś kogoś zastanowi, coś wyda mu się dziwne, ale to dobrze, trzeba się zastanawiać, trzeba podziwiać różnorodność świata.<br>A więc wydam ten dziennik razem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego