Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
S.S.: Oczywiście! Jestem ze swoim chłopakiem od wielu lat, kochamy się. I przyznam, że udało mu się kilka razy sprawić, że zaczęłam pisać.
COSMO: Zdradzisz nam, którą piosenkę napisałaś dla niego?
S.S.: Tego ci nie powiem! W piosenkach zainspirowanych moim związkiem zawarte są bardzo ważne dla mnie i intymne uczucia - radość, ból, cierpienie. Potem zapisane w muzyce wyznania płyną w świat. We mnie wywołują konkretne skojarzenia. Dzięki moim piosenkom powracam do krainy marzeń. Nie chciałabym, żeby wszyscy mieli takie same marzenia jak ja, ponieważ czułabym się wtedy jak osoba okradziona z czegoś bardzo cennego.
COSMO: Co podczas pisania ma
S.S.: Oczywiście! Jestem ze swoim chłopakiem od wielu lat, kochamy się. I przyznam, że udało mu się kilka razy sprawić, że zaczęłam pisać. <br>COSMO: Zdradzisz nam, którą piosenkę napisałaś dla niego?<br>S.S.: Tego ci nie powiem! W piosenkach zainspirowanych moim związkiem zawarte są bardzo ważne dla mnie i intymne uczucia - radość, ból, cierpienie. Potem zapisane w muzyce wyznania płyną w świat. We mnie wywołują konkretne skojarzenia. Dzięki moim piosenkom powracam do krainy marzeń. Nie chciałabym, żeby wszyscy mieli takie same marzenia jak ja, ponieważ czułabym się wtedy jak osoba okradziona z czegoś bardzo cennego. <br>COSMO: Co podczas pisania ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego