Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
radzicie. Nasz Wołodia zreferował towarzyszce Walentynie sytuację. Bardzo jesteśmy zadowoleni, bardzo na was liczymy, towarzyszu dyrektorze. Słyszę, że nowy duch wstąpił w tę prowincjonalną mieścinę, tego nam brak, towarzyszu, takie działanie to na wagę złota teraz.
Takiej oceny nikt jeszcze od dyrektora Zagajewicza nie otrzymał. Pufałem z dumy i postanowiłem iść za ciosem.
- Nie będę ukrywał przed towarzyszem dyrektorem, że praca wre i mamy niejakie osiągnięcia. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Partia i nasz Obóz oczekuje od nas znacznie więcej i dołożymy wszelkich starań, żeby nie zawieść zaufania, ale są, towarzyszu dyrektorze, także pewne trudności. Nie wiem, czy można tak przez telefon, zwracam
radzicie. Nasz Wołodia zreferował towarzyszce Walentynie sytuację. Bardzo jesteśmy zadowoleni, bardzo na was liczymy, towarzyszu dyrektorze. Słyszę, że nowy duch wstąpił w tę prowincjonalną mieścinę, tego nam brak, towarzyszu, takie działanie to na wagę złota teraz. <br>Takiej oceny nikt jeszcze od dyrektora Zagajewicza nie otrzymał. Pufałem z dumy i postanowiłem iść za ciosem. <br>- Nie będę ukrywał przed towarzyszem dyrektorem, że praca wre i mamy niejakie osiągnięcia. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Partia i nasz Obóz oczekuje od nas znacznie więcej i dołożymy wszelkich starań, żeby nie zawieść zaufania, ale są, towarzyszu dyrektorze, także pewne trudności. Nie wiem, czy można tak przez telefon, zwracam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego