poety, że aż manifestacyjna w swym śmiałym eksperymencie. Liczne neologizmy (uznawca, pławaczka), peryfrazy (mokre słonych wód ścieżki), composita (białoskrzydła, stokorodna), szyk inwersyjny (śmierci podległy nieśmiertelne uznawca twarzy rozeznawał), wreszcie wiersz nie tylko pozbawiony rymu, ale i jednakowej ilości sylab, za to rozkładem akcentów przywodzący na myśl metrum greckie - wszystko to istotnie, "przyganiając" greckim chórom, było popisem wynalazczości wersyfikacyjnej i wirtuozerii.<br>Antenor z Priamem, a potem Kasandra wypełniają epeisodion piąte, po którym następuje dwuwiersz Chóru i epilogowa scena z Rotmistrzem i Więźniem: Więzień poświadcza, "że greckiego wojska / Tysiąc galer na kotwiach pogotowiu stoi". Wojna jest więc nieunikniona.<br>Następstwu epeisodiów (lub - jak u